Trudno ukryć, że nigdy nie byłam specjalistką od opieki nad magicznymi stworzeniami i chociaż znałam dobrze teorię to praktyka była dla mnie zdecydowanie bardziej skomplikowana, więc spotkanie ze zdziczałym psidwakiem podczas zwykłego na pewno nie należało do najmilszych - nie za bardzo wiedziałam jak w tej sytuacji się zachować, więc chcąc uniknąć konfrontacji z nieobliczalnym zwierzęciem schroniłam się w starym, mugolskim sklepie ze starociami. Wiedziałam, że stworzenie zaraz ucieknie, więc wolałam schronić się na moment w ustronnym miejscu niż korzystać z (jakże ryzykownej ze względu na zaburzenia magii) teleportacji.
Ku mojemu zdziwieniu w jednym z zakamarków sklepu stała kobieta.
- Dzień dobry - rzuciłam krótko, tak jak nakazywały zasady grzeczności. Dopiero po chwili dotarło do mnie, że już widziałam tę postać, i to na dodatek nie raz -
@Sapphire Sparks nauczała transmutacji, gdy byłam jeszcze na studiach. Była zaledwie kilka lat starsza ode mnie i wspominałam jej zajęcia dość dobrze, aczkolwiek nie przypuszczałam, żeby kobieta mnie pamiętała - od tego czasu dość mocno się zmieniłam, więc zdecydowałam się nie dodawać do mojego powitania nic więcej.
Nagle dostrzegłam piękny, nowoczesny fałszoskop - trudno ukryć, że miałam słabość do takich cacek i z racji braku konsekwencji chętnie bym go przygarnęła, szczególnie biorąc pod uwagę, że tego typu fałszoskopy nie należały do najtańszych. Miałam jednak świadomość, że stojąca nieopodal kobieta również go widzi i najprawdopodobniej dostrzegła go przede mną - nie zamierzałam wdawać się w kłótnię, ale mimo wszystko miałam chrapkę na ten przedmiot, zaczęłam się więc zastanawiać jak odwrócić uwagę kobiety albo przynajmniej delikatnie przekonać ją, że ona nie potrzebuje tego narzędzia. Mimo że wciąż mogło się okazać, że Sapphire wcale go nie chce (co w moim mniemaniu było mało prawdopodobne - miałam już wielokrotnie do czynienia z podobnymi sytuacjami podczas zdobywania artefaktów dla ojca i znałam ludzką chciwość) to rozwinęłam w swojej głowie kilka scenariuszy, które mogły mi pomóc w tejże sytuacji.