Długie schody prowadzące w dół. Ścieżka jest bardzo kręta i miejscami stroma, ale dla takiego widoku warto się poświęcić. Wskazane jest nie zbaczanie ze szlaku – upadek do wody z tak dużej wysokości jest bardzo niebezpieczny. Za każdym spacerowiczem unosi się nieduży lampion, gotowy oświetlić drogę. To idealne miejsce na rozmowę, bo co kilkadziesiąt metrów na poboczu znaleźć można niedużą ławeczkę.
KOSTKI DLA CHĘTNYCH
Spoiler:
1 – Zbaczasz z drogi, czy to przez nieuwagę, czy z własnej ciekawości, to wciąż niebezpieczne rozwiązanie. 2 – Potykasz się i upadasz do przodu. Zatrzymujesz się poobijany dopiero kilka schodków niżej. 3 – Wychylasz się aż za bardzo i gdyby nie osoba obok ciebie, groziłby ci upadek ze znacznej wysokości. 4 – Postanawiasz zejść jeszcze niżej, aż na kamienie u podstawy wyspy, a stamtąd na kamienne wybrzeże. 5 – Stopień, na którym stajesz, kruszy się - lecisz prosto do wody! Na szczęście zatrzymujesz się na płyciźnie i nie dzieje ci się nic poważnego. Jedynie mokniesz. 6 – W trakcie spaceru spotyka cię coś niesamowitego! Tuż obok ciebie przelatuje piękny tesnal!
Freya po przyjeździe na wyspę, wybrała się na długie schody prowadzące do zguby. Musiała pobyć trochę sama ze swoim artefaktem, dawno go nie używała a nie uwolniła jeszcze jego pełnej mocy. Przez swoją nieuwagę i zamyślenie, zboczyła z drogi którą obrała. Lekko zdezorientowana, rozejrzała się z ciekawości po okolicy. Obracała w swej ręce swój artefakt, mocno skupiając jego energie. Doszło do czegoś co długo wyczekiwała, uwolniła pełną moc wisiorka. Wzbiła się w powietrze widząc całą okolicę, przeleciała się trochę i wylądowała na prawidłowej ścieżce. Zadowolona udała się z powrotem na weselę.