Miejsce, które pokazuje swoją przeszłość. Nie każdemu i nie zawsze za bezcen. Jeśli ma się szczęście, można być świadkiem reprodukcji prawdziwych wydarzeń, jakie miały miejsce setki lat temu. Widać wtedy jakby hologram historycznej sytuacji, jaka pojawia się między kolumnami stanowiącymi wejście do Kaplicy. W jej wnętrzu toczy się odtworzony scenariusz, w który możesz wziąć udział jako świadek tych wydarzeń w eterycznej, nienamacalnej formie ciała lewitującego niczym duch nad przedstawianym epizodem, najczęściej, batalistycznych scenerii.

Kostki:
1, 2 – będąc świadkiem tych wydarzeń, mdlejesz pod sam koniec, wraz ze swoim partnerem rozgrywki. Budzicie się kilka godzin później, ubożsi o 10 galeonów i z ogromnym bólem głowy
3, 4 – jeśli znasz bardzo dobrze starożytne runy (minimum 12pkt w kuferku), udaje Ci się odczytać napis nad wejściem do kaplicy, który ostrzega przed tajemniczą aurą tego miejsca, wejść może tu tylko osoba o czystych zamiarach, szanująca tradycję ludu (po rozwiązaniu tej zawiłej zagadki domyślasz się, ze powinieneś się ubrać na biało)
5, 6 — zanim byłeś świadkiem historycznej retrospekcji, zaatakował Cię ożywiony posag niedaleko stojącego lwa morskiego. Rzuć kostką. Jeśli parzysta — udaje Ci się umknąć bez szwanku. Jeśli nieparzysta — lew Cię dopadł, ale na szczęście ledwie drasnął Cię tępymi, kamiennymi pazurami. Mimo wszystko zaleca się wizytę u lekarza. Nie ułatwia tego lew, który dalej Cię goni, dopóki nie przekroczysz bezpiecznej linii daleko od kaplicy.

Temat wymaga dobrej znajomości transmutacji, zaklęcia Bąblogłowy, bądź wykorzystania Skrzeloziela (możliwość pięciorazowego użytku).